Kim jestem
28 lutego 2022 2023-07-26 11:05Kim jestem
Kim jestem
Początek drogi
Pamiętam dokładnie pewien dzień, kiedy odkryłam uczucie prawdziwej wiary w siebie. Wróciłam z wakacyjnego wypoczynku, miałam za sobą 8 letnią edukację w szkole podstawowej, a na półce leżało świadectwo z czerwonym paskiem. Siedziałam na swoim łóżku przykrytym rażąco żółtą kapą. Rozłożyłam wokół siebie pachnące drukarską farbą nowe książki.
Nie wiem, ile czasu mnie obserwował, ale podszedł, usiadł i powiedział, że jest ze mnie dumny! Nie spieszył się, nie załatwiał żadnych spraw, nigdzie się nie wybierał… patrzył spokojnie na mnie, a ja widziałam, że jest to prawdziwa, ojcowska duma.
Oprócz podręczników otrzymaliśmy z rodzeństwem coś jeszcze. Monitor z dużą ilością okablowania, drukarką i klawiaturą. Rodzice musieli sporo zainwestować, wiedzieliśmy, że mocno nadszarpnęli domowy budżet. Miałam wtedy 15 lat, a w środku tego elektronicznego sprzętu był mój wirtualny przyjaciel – Excel. Pamiętam nasze pierwsze spotkanie, które już na początku wywołało we mnie wielkie WOW. Dostrzegałam w nim ciekawe możliwości.
To był czas, kiedy młodzieńczym sercem wierzyłam w swoją sprawczość, czułam, że uczę się marzyć, a bliskość dodawała mi skrzydeł. Później straciłam wiarę w siebie, ale o tym powiem Ci za chwilę.
Poszukiwanie kierunku
Excel wspierał mnie od 1997 roku w nauce, budowaniu pasji oraz w każdej pracy. Oczarowywał mnie swoją funkcjonalnością.
Jako nastolatka w wolnej chwili kolekcjonowałam wycinki z gazet o podróżach i serfowałam po blogach turystycznych. W Excelu wykonywałam różne zestawienia państw, miast i zabytków – mogłam tak godzinami.
W pracy zawodowej, zajmowałam stanowiska w administracji, kontrolingu i w działach zakupów. Moje pliki excelowe w ciągu ostatnich 10 lat usprawniły zadania w ponad 100 różnych firmach. Projekty, które prowadziłam ze wspaniałymi zespołami łączyły wiele powiązanych ze sobą plików i dostarczały ważnych informacji na czas. Dzięki temu ludzie, którzy potrzebowali tej wiedzy mogli szybciej cieszyć się owocami swojej pracy.
25 lat obcowania z Excelem pozwoliło mi go dobrze poznać. Excel nie tylko ułatwiał moje działania, ale także pozwolił czuć radość z pomagania innym. Najbardziej czułam się potrzebna, gdy pomagałam innym kobietom, które bały się Excela i służbowe zadania wykonywały okrężną drogą, spędzając nad nimi dużo czasu. Początkowo badałam ich potrzeby, a potem zabierałyśmy się do pracy. Robiłyśmy sobie pyszną kawę i zasiadałyśmy wspólnie do plików, a ja odkrywałam przed nimi szybkie rozwiązania i ogromne możliwości Excela. Wszystkie czułyśmy ogromną moc współdziałania i fascynujące poczucie wiary w siebie.
Podróż przez bezdroża i wypalenie
W pewnym momencie niepostrzeżenie wpadłam w świat zasługiwania, dowożenia, widełki produktywności oraz walkę z czasem. Zaczęły mnie blokować terminowość i efektywność, a moje ręce z bólu odmawiały mi posłuszeństwa. Poczucie strachu doprowadziło mnie do wypalenia zawodowego i przestałam wierzyć w siebie.
Pewnego dnia, gdy spacerowałam po górskim szlaku, poczułam w sobie ogromny bunt. To był moment DOŚĆ. Zdecydowałam, tak na 100 %, że nie chcę żyć schematami.
Po kilku latach wychodzenia z blokujących przekonań, odkrywania talentów, intensywnych szkoleniach i literaturze rozwoju osobistego, zdefiniowałam mój świat. Stworzyłam mapę marzeń i postanowiłam odbudować wiarę w siebie oraz współdziałać z innymi ludźmi na własnych zasadach.
Odwaga, działanie i wspaniałe widoki
Po intensywnym czasie rozwoju i odradzania zagubionej wiary w siebie, strach zamieniłam na działanie. Dziś z odwagą i podekscytowaniem wyruszam w świat, mówię o tym, jak można współpracować i robić coś wspólnie. Dawne poczucie nieładu i bezsilności zastąpiłam nową siłą.
Wspieram kobiety pragnące wejść na ścieżkę budowania umiejętności excelowych.
• Chcę, aby czuły się dumne z siebie i wzmacniały poczucie własnej wartości.
• Chcę, aby czuły wolność i wysoką samoświadomość.
• Chcę, aby realizowały swoje marzenia.
Odkąd połączyłam wszystko, co buduje mnie wewnętrznie w jedną całość, nastała wspaniała zmiana. Poczułam chęć tworzenia przestrzeni opartej na współdziałaniu. Dlatego dzielę się tutaj z Tobą zdobytym doświadczeniem.
Jak jeszcze wspieram innych i siebie
Wierzę, że w każdym człowieku jest nieprawdopodobna kopalnia bogactwa i talentów, które rozkwitają w kontakcie z innymi. Szczere relacje z drugim człowiekiem zawsze doprowadzają do stworzenia wspólnego projektu, który może sprawić, że w świecie będzie więcej dobra.
Serce raduje mi się podczas współtworzenia Nie_Idelanego Rozwoju, razem z bliskimi mi kobietami. Nie_Idelany Rozwój to przestrzeń, w której kobiety mogą rozkwitać, sięgać po swoją odwagę, po to by spełniać marzenia, wzmacniać wewnętrzną siłę i niezależność. Do tej pory w naszych bezpłatnych spotkaniach on-line wzięło już udział kilkaset kobiet. Organizujemy również weekendowe wyjazdy rozwojowe w malownicze wioski w Sudetach.
Jak jeszcze wspieram innych? Pełnię funkcję wolontariuszki w Fundacji Kobieta Niezależna. Fundacja towarzyszy kobietom w ich rozwoju osobistym i dążeniu do bycia prawdziwie sobą.
Prywatnie jestem partnerką i mamą dwóch niezwykłych chłopaków. W wolnym czasie podróżuję, odkrywam nowe miejsca, poznaję nowych ludzi, którzy niezwykle mnie inspirują. Uwielbiam rośliny ponieważ ładuję baterie przy ich pielęgnacji i obserwacji tego jak się rozwijają.
Droga, do której cię zapraszam
Chcę obserwować uśmiech na twarzach aktywnych zawodowo kobiet. Kobiet, które czują radość ze swojej pracy.
Odkrywanie nawet najbardziej nieznanych tras, może się okazać fascynujące przy zaufanej osobie. Dlatego zapraszam Cię do wspólnej podróży.
Zobacz kursy, dzięki którym zaczniesz budować swoją wiedzę o Excelu. Poczuj się bezpieczniej w swojej pracy i z odwagą sięgaj po nowe możliwości.